9.09.2016 był dniem wyjątkowo ciepłym – duszno i porno :) Po południu pojechaliśmy do Borkowic. Dla tych, którzy nie znają – województwo mazowieckie, powiat przysuski, droga nr 727.
Przez wiele lat z tą miejscowością związana była część mojej rodziny. Wujek był derektorem(z zawodu) tutejszego Technikum Rolniczego i zarazem nauczycielem matematyki, ciocia derektorką podstawówki, a druga ciocia kerowniczką internatu.
Na chwilę zatrzymaliśmy się pod starym(XIXw) spichlerzem, gdzie odkryliśmy małe cmentarzysko aut. Widać, że gniją tam jż wiele lat. Stoją tam między innym policyjne T4ka i Kianka. Nie rozpoznałem co stoi za STARem, może Wy wiecie?
Po kilku fotach ruszyliśmy do parku, w którym można podziwiać cudowny pałac Dembińskich. Park jest przepiękny, urządzony w stylu angielskim o powierzchni ponad 9ha, urozmaicony alejkami, mostkami, wąwozami i kopcem na kształ krakowskiego.
Odnaleźć tu można sporo starych drzew, między innymi ponad 300letni platan.
Budowę pałacu według projetktu Hendla i Marconiego skończono w 1908r i na tamte czasy był to budynek bardzo nowoczesny, bo posiadał centralne ogrzewanie i niedługo po skończeniu budowy elektryczność.
Dembińscy długo się nim nie nacieszyli, bo 1939 zostali z niego wypędzeni i stał się siedzibą Wermachtu. Po Niemcach przyszli Rosjanie, którzy urządzili sobie w pałacu szpital wojskowy.Po wojnie obiekt został zdewastowany i pojawił się pomysł jego wyburzenia.
Na szczęście przeszedł remont i w latach 1947-1984 służył jako Technikum Rolnicze, a w górnej części przez pewien okres urządzony był internat. W 1984r szkołą przeniosła się do nowego budynku niedaleko pałacu.
Obecnie obiekt jest w rękach prywatnych(nie pierwszych) i został zabezpieczony przed dalszą dewastacją i zawaleniem, bo przeciekający dach spowodował zniszczenie strópów w kilku miejscach.
Zdjęcia poniżej wykonałem w miejscu, gdzie Dembińscy mieli kort tenisowy. Po wojnie korzystali niego uczniowie technikum, bo urządzono tam boisko szkolne.
Właściciel od kilku lat próbuje scalić teren, bo zakupił jedynie część zespołu parkowo pałacowego. W posiadaniu starostwa przysuskiego nadal pozostaje między innymi droga prowadząca do pałacu i dzieląca park na dwie części, co uniemożliwia skuteczne zamknięcie terenu, a także budynek Rządcówki, który pierwotnie służył jako mieszkanie zarządcy, garaż oraz kurnik. Trzymamy kciuki za właściciela i wierzymy, że się nie podda, a pałac odzyska dawny blask.
Poniżej krótki film z tego dnia: